Pomóż nam wybudować mieszkania chronione

Pomóż nam wybudować mieszkania chronione

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Wspomnienia z Tczewa


Grupa w Nidzicy

Uczestnicy X Międzynarodowego Przeglądu Teatrów Wspaniałych – z WTZ Janowica relacjonują wydarzenie:
Kasia P. – mogłam dużo tańczyć, grali muzykanci a nie płyta. Widziałam zamek w Nidzicy, Malborku a nasza pani robiła nam zdjęcia. Nasze przedstawienie wszystkim się podobało, długo po występie naszego zespołu były brawa. Mieszkaliśmy w domkach a pani Maria pilnowała nas, śpiewałam piosenki jak było spotkanie wszystkich grup.
Ela J. – bardzo mi się podobał występ grupy czarnego zespołu ich taniec („35. St. Martin Group" Port Shepstone RPA). Pani która grała na bębnie, wszystko kontrolowała. Fajny był występ grupy dzieciaków z programem sportowym  przedszkolaki na Euro („Teatrzyk ze Stumilowego Lasu"). Cieszę się, że byłam w Tczewie, dostaliśmy fajne nagrody.
Magda P. – ładnie było, zwiedziłam Nidzicę, Tczew. W Nidzicy mój kolega Łukasz fajnie grał i śpiewał dla dzieci i dorosłych ze stowarzyszenia. Dziękuję pani Ewie za to co dla nas zrobiła (zapewnienie bezpłatnego noclegu, kolacja, śniadanie) i nam pokazała (placówki koła). W Nidzicy jest tak dużo dzieci i dorosłych w placówkach. W Tczewie byłam pierwszy raz podobało mi się.
Darek D. – w Nidzicy w warsztatach najdłużej byłem w pracowni stolarskiej był też ze mną kolega z warsztatu Daniel i Magda (Darek, Daniel i Magda w WTZ Janowica są uczestnikami pracowni stolarskiej). U nich (w WTZ PSOUU Nidzica) jest dużo różnych maszyn w pracowni. Pan instruktor pokazał nam jak się robi ramki na obrazy zaokrąglone i dostaliśmy narożniki (prowizorka do wykonania zaokrągleń). Ośrodek w Nidzicy jest bardzo duży, jakbyśmy nie jechali do Tczewa to zobaczył bym dużo więcej. Nasza p. Maria przyjaźni się z p. Ewą (przewodnicząca koła w Nidzicy) dużo ze sobą rozmawiały. W Tczewie podobały mi się występy wszystkich, nasz zespół też ładnie wystąpił, było dużo grup z zagranicy. Na biesiadzie byli wszyscy, super zabawa na dworze a niedaleko jezioro (biesiada kaszubska w miejscu noclegów nad jeziorem Gołuń).

Magda, Darek, Kasia, Daniel nad jeziorem Gołuń

Małgosia W. – bardzo mi się podobało w Nidzicy, mój kolega Łukasz tak świetnie zaprezentował swoje piosenki, grał i śpiewał i wszyscy się bawili. W Tczewie podobał mi się występ Urszuli i jej zespołu na rozpoczęcie festiwalu, szkoda, że nie pozwolono robić zdjęć (zakaz fotografowania, filmowania piosenkarki od drugiej piosenki do końca, zakaz dotyczył bez wyjątku wszystkich obecnych). W Tczewie w tym roku było dużo grup, oczywiście była też  super zabawa, bardzo dobre jedzenie. Spacerowałam nad jeziorem, podziwiałam z naszą grupą duże łabędzie i malutkie. Zakończenie przeglądu było inne niż te na których już byłam teraz występowały zespoły uczestniczce i trwało to dłużej. Była to świetna zabawa.
Magda K – podobały mi się tańce grup z zagranicy i miejsca które zobaczyłam w tym najstarszy zabytek w mieście - kościół farny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Wszyscy otrzymaliśmy prezenty i nagrodę. Jedzenie było dobre i było go bardzo dużo można było wybierać co się chce (szwedzki stół).

Kościół farny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Jest to trzynawowa świątynia zbudowana w stylu nadwiślańskiego gotyku z barokowym wystrojem wnętrz. W 1993 r., podczas remontu, odkryte zostały trzy zamurowane wnęki, a w niszach ujawniły się kolejne warstwy malowideł. Najstarsza z nich, pochodząca z XV w. to fresk świętych niewiast: Katarzyny, Elżbiety, Heleny, Ireny, Jadwigi Śląskiej, Genowefy i Doroty. Każda ze świętych trzyma w dłoniach swoje atrybuty – wrzeciono, koszyk, kościół, krzyż itp. Rzadko w średniowiecznej sztuce sakralnej przedstawiano wyłącznie postacie kobiet. 
Farę kilkakrotnie niszczyły pożary. W 1982 r. spłonęła najwyższa część wieży - drewniana dzwonnica. Po odbudowie szczyt wieży jest murowany. Znajdują się tam, umieszczone w 1985 r., cztery dzwony: Odkupiciel człowieka, Maryja, Jan Paweł II oraz Wacław.

Magda K. – bardzo chciałam pojechać do Tczewa lubię wyjeżdżać z panią Marią bo za każdym razem zawozi nas w inne miejsce i traktuje nas jak własne dzieci, zawsze jest uśmiechnięta i nawet jak zrobimy coś źle  to tłumaczy tak zrozumiale. W czasie zakończenia przeglądu ze sceny jako jedyna tak  ładnie podziękowała organizatorom za organizację przeglądu. Bardzo wzruszyli się wszyscy kiedy nasz Łukasz zaśpiewał dla pana Wojtka 100 lat, wszyscy wstali i śpiewali (mowa o panu Wojtku Rinc – dyrektor SOSW, z-ca prezesa Stowarzyszenie na Rzecz Szkolnictwa Specjalnego). W domku w którym, mieszkałam jeszcze z dwoma Kasiami ciągle brakowało nam prądu, wybijało korki – baliśmy się ale nasza pani załatwiła że wszystko zostało naprawione. Noclego były daleko od Tczewa (80km). Dostaliśmy nagrodę , cieszę się z wyjazdu.

biesiada

Łukasz L. – jestem zadowolony z wyjazdu i z tego, że zobaczyłem występ Urszuli, śpiewałem jej piosenki które znam. Mieszkałem w domku razem z Danielem i Darkiem, fajnie było. Na posiłkach spotykaliśmy się ze wszystkimi stoliki były podpisane gdzie ma siedzieć grupa. Posiłki były w 2 turach. W Tczewie, Nidzicy poznałem wielu kolegów, zrobiłem dużo zdjęć. W naszym przedstawieniu jestem fotografem, podoba mi się ta rola. Moja mama pilnowała żeby wszystko było dobrze, udało się… Już uczymy się nowego przedstawienia… Niedługo znowu pojedziemy na występy, pojedzie nas więcej osób…
Daniel L.- wyjeżdżając z Janowicy do Tczewa w Łęcznej zrobiliśmy zakupy na kolacje i śniadanie bo zatrzymać mieliśmy się w Nidzicy żeby zobaczyć placówki i odpocząć przed dalszą drogą. W Nidzicy pani Ewa zrobiła nam wielką niespodziankę dostaliśmy pyszną kolację i śniadanie bardzo gościnnie zostaliśmy przyjęci. Po kolacji z panią Marią poszliśmy całą grupa na długi spacer a rano nasz Łukasz dał koncert dla uczestników placówek Koła. Wszyscy świetnie bawiliśmy się. W drodze do Tczewa zobaczyliśmy zamek w Malborku. Nasz zespół miał występ 2 dnia, wszystko poszło dobrze był inny, pani Maria czuwała nad całością i dołączona została gra świateł do poszczególnych scen. Cieszę się że jestem w zespole, że dużo wyjeżdżamy.
Kasia K. – Wjazd do Tczewa to bardzo duże wyzwanie, tyle grup, piękne spektakle, naprawdę do Tczewa trzeba być super przygotowanym.. nie tylko, decydując się na udział w konkursie trzeba się dobrze przygotować. Zaszliśmy daleko, występ wysoko oceniony i nagrodzony. Nagroda Prezydenta Miasta Tczewa to coś byliśmy wśród laureatów, niewiele grup dostało nagrody(dużo było wyróżnień). Dzięki temu, że jestem w zespole dużo wyjeżdżam, wiele ciekawych miejsc poznałam. Jak dobrze, że mamy panią Marysię (naszą mamuśką) tyle z nami wytrzymuje nasze fochy, humory jadąc z nią wiem, wiemy, że będzie super. Dziękujemy jej za wszystko.

Niewiele zostało mi do dodania, to prawda lubię naszą młodzież i z nimi wyjeżdżać. Podróże kształcą… to co zobaczą, czego doświadczą tego IM nikt nie zabierze.


Wyjazd do Tczewa na X Międzynarodowy Przegląd Teatrów Wspaniałych to wielki sukces naszej grupy. Zakwalifikowanie się do udziału to już wyzwanie, kwalifikacja na podstawie wysłanego materiału na CD.


„Nie patrz ze smutkiem w przeszłość ona nie powróci.
Poprawiaj w mądry sposób przyszłość, oto właściwe wartościowanie.”

I trzymajmy się tego
Maria Lisek-Zięba 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz