Pomóż nam wybudować mieszkania chronione

Pomóż nam wybudować mieszkania chronione

wtorek, 17 lipca 2012

W drogę z nami…


Uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej w Janowicy w dniu 12 lipca odwiedzili:
-          Warsztat terapii Zajęciowej i Środowiskowy Dom Samopomocy w Kodniu,
-          Dom Pomocy Społecznej w Kozuli,
20 osobowa grupa spotkała się celem: poznania, integracji, wymiany doświadczeń.
Przed spotkaniem w ŚDS i WTZ w Kodniu nasza grupa podążyła do Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Dzięki uprzejmości ojców oblatów mogliśmy patrzeć na Matkę Bożą (odsłonięty został obraz Matki Bożej poza godziną odsłonięć), usłyszeć historię Sanktuarium i cudownego obrazu Matki Bożej Kodeńskiej.

w klasztorze

Cieszę się, że po raz kolejny mogłam odwiedzić Królową Podlasia z naszą młodzieżą to niesamowite przeżycie. Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę, to niesamowite miejsce. Dziękuję za wszelkie łaski jakie na nas spłynęły.
Kodeń to wspaniałe polskie sanktuarium, nie tylko ze względu na malownicze położenie, ale przede wszystkim ze względu na unikalną możliwość bliskiego doświadczania obecności Maryi. Jesteśmy wdzięczni Ojcom Oblatom, że w sanktuarium czuliśmy się swobodnie.

Z sanktuarium udaliśmy się do WTZ i ŚDS w Kodniu gdzie powitały nas panie kierowniczki –
p. Edyta W. i p. Marta. Po obejrzeniu pracowni i poczęstunku , odbyło się spotkanie integracyjne – występ naszych „Bębniarzy” i Łukasza – na wolnym powietrzu.
Oczywiście na tym spotkaniu nie zabrakło pana wójta (p.R. Zań) i pani sekretarz gminy p. Halina Szkodzińska). To nasza muzyka wywołała ich zza biurek, miło nam było ponownie z nimi się spotkać.

młodzież zintegrowana ogląda występ

zespół „Bębniarski” po występie z p. wójtem( wójt w żółtej koszuli)

Kolejny etap naszej podróży to: Dom Pomocy Społecznej w Kozuli gdzie byliśmy na zaproszenie pani dyrektor Krystyny Czyżewskiej.


Dom Pomocy Społecznej w Kozuli

Dom jest placówką stacjonarną zapewniającą całodobową opiekę, umożliwia także i organizuje mieszkańcom pomoc w korzystaniu ze świadczeń zdrowotnych.
Działa tu też Stowarzyszenie Wsparcia Społecznego "Stokrotka", którego celem jest udzielanie pomocy we wszystkich możliwych formach osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom oraz Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Jedność”.
"Starość nie musi być samotna" to nie tylko projekt który był realizowany w Kozuli, to widać było odwiedzając Dom. Mieszkańcy mają wypełniony czas poprzez zajęcia w różnych pracowniach, zabiegi lecznicze. W całym domu widoczna była bardzo duża ilość prac wykonanych przez samych mieszkańców które mogą świadczyć o niewątpliwym talencie i pomysłowości wykonawców i terapeutów.


Pobyt w DPS to nie tylko wymiana doświadczeń ale lekcja na żywo - można było dotknąć, zobaczyć jak powstają prace a nawet popróbować własnych sił.

kwiaty które nas urzekły

Spotkanie w Kozuli zakończył występ naszych „Bębniarzy” i Łukasza, oczywiście zakończony bisami.

występ w DPS

Dziękujemy pani dyrektor za zaproszenie a paniom Grażynce i Eli za przewodnictwo po Domu, pracowniach i aktywne uczestniczenie w występach naszej grupy.

pamiątkowe zdjęcie

„(…) Miej czas na to, aby pomyśleć - to źródło mocy.
Miej czas na modlitwę - to największa siła na ziemi.
Miej czas na uśmiech - to muzyka duszy (…)”.

„Zatrzymaj się na chwilę, odetchnij pięknem świata
Zatrzymaj się na chwilę zauważ swego brata
Zatrzymaj się na chwilę nad tym co w sercu kryjesz
Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl po co żyjesz„

Ten cytat niech będzie inspiracją i wyzwaniem dla naszej pracy i naszych nowych wyzwań..

Wyjazd - wycieczka – W drogę z nami… - miała swoje założenia i cel, ale o tym, nie piszę, aby nie zapeszyć…

Zatrzymaliśmy się, pomyśleliśmy po co żyjemy, a skoro myślenie jest źródłem mocy to…

M. Lisek-Zięba 

Świat jest jak księga, kto nie podróżuje... czyta jakby tylko jedną stronę


Zwiedzając nadbużańskie rejony Polski, warto zajrzeć do Kodnia W Kodniu możemy oglądać i podziwiać kalwarię kodeńską a w niej - Stacje Drogi Krzyżowej, Kościół św. Ducha, Ogród zielny, Kapliczki różańcowe, Piwnice starego arsenału, Jezioro Genezaret.
Kodeń należał do rodu Sapiehów i ma ciekawą historię. W 1629 roku jeden z właścicieli Kodnia, słynący z pobożności Mikołaj Sapieha (nosił nawet z tego powodu przydomek Pius), rozpoczął budowę kościoła katolickiego, wzorowanego na bazylice Św. Piotra w Rzymie. Wkrótce potem poważnie zachorował i w nadziei na cudowne wyleczenie udał się z pielgrzymką do samego papieża - po audiencji u niego istotnie ozdrowiał. W kaplicy papieskiej obejrzał sławny obraz Madonna de Guadelupe, zapałał do niego tak gwałtowną miłością, że zdecydował się ukraść obraz i uprowadzić go do Polski!

Matka Boża Kodeńska

Został z tego powodu ekskomunikowany przez Urbana VIII, nie poddał się jednak, po kilku latach uzyskał wybaczenie… Zbudowany przez pobożnego Mikołaja Sapiehę kościół Św. Anny (od 1973 roku bazylika mniejsza) stoi przy kodeńskim rynku. Od bazyliki Św. Anny kilkusetmetrowa aleja prowadzi na nadbużańskie łąki, do parku otaczającego pozostałości dawnego zamku Sapiehów


Jedynym w pełni zachowanym budynkiem jest tu dawna gotycka cerkiew zamkowa zbudowana około 1540 roku, obecnie kościół filialny pod wezwaniem św. Ducha.
Kalwaria - park, pełen pięknych starych drzew. W parku znajduje się pomnik Św. Andrzeja Boboli 14 stacji Drogi Krzyżowej z oryginalnym zestawem drewnianych rzeźb autorstwa Tadeusza Niewiadomskiego z Białej Podlaskiej. Rzeźby mają zresztą nie tylko tematykę religijną, w parku można znaleźć także cykl upamiętniający męstwo polskich żołnierzy i nowsze kompozycje, np. "Czernobyl".
Droga Krzyżowa kończy się na wzgórzu symbolizującym Golgotę, przy stojącym na jego szczycie ołtarzu z interesującym, nietypowym w konstrukcji i kształcie drewnianym krzyżem.


Wyjazd naszej młodzieży do Kodnia miał nie tylko charakter integracyjny ale i poznawczy. Nie zawsze jako rodzice jesteśmy w stanie organizować dla naszych ”pociech” wycieczki takie jak ta…
Placówki nasze (stowarzyszenie) starają się jak najwięcej pokazać ciekawych miejsc młodzieży (swoim podopiecznym). Nie zawsze możemy spełniać  marzenia bo są … ale wierzę, że wszystko jest możliwe i przed nami wiele nowych wyzwań. Idąc za zapisem z biblii stajemy się silniejsi - „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”. (Mt 7:7)

Pobyt w Kodniu, rozmowa z wójtem, przedstawicielami organizacji to nawiązanie nowych kontaktów, które wykorzystane zostaną podczas naszej pracy. Nasza młodzież też wykorzystała wyjazd do nawiązania przyjaźni, realizacji treningu ekonomicznego, poznawania i ciągłego pytania czy tu jeszcze przyjedziemy.

Cieszę się, że mogłam być z naszą młodzieżą. Jestem dumna, że byli bardzo zdyscyplinowani, opiekuńczy jeden wobec drugiego, mieli świetne gusty kupując pamiątki.

Dziękuję rodzicom za współpracę, p. Marzence za wspólny wyjazd i opiekę,  uczestnikom za to że są i wiedzą czego chcą.

„Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los. Bowiem każdego dnia wraz z dobrodziej­stwami słońca Bóg obdarza nas chwilą, która jest w stanie zmienić to wszystko, co jest przyczyną naszych nieszczęść. I każdego dnia udajemy, że nie dostrzegamy tej chwili, że ona wcale nie istnieje”.
Wiara potrafi przenosić góry, czynić cuda…

Wierzę, że nam się uda zrealizować nasze kolejne zadanie…

Maria Lisek-Zięba 

VI Nadbużański Integracyjny Festiwal Muzyczny


„Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. I starają się robić to jak najlepiej„


W dniu 3 lipca na Kodeńskiej Kalwarii odbył się VI Nadbużański Integracyjny Festiwal Muzyczny. Celem Festiwalu była integracja osób niepełnosprawnych pochodzących z różnych środowisk, promowanie osiągnięć osób niepełnosprawnych, nauka zdrowej rywalizacji, wzmocnienie wiary we własne możliwości, oraz przegląd twórczości artystycznej.
Założeniem imprezy było wyróżnienie każdego z uczestników, w związku z tym nie było wyodrębnionych miejsc.
Festiwal rozpoczął patron festiwalu  wójt Gminy Kodeń p. Ryszard Zań oraz sekretarz gminy p. Halina Szkodzińska inicjatorka wielu działań na rzecz środowiska.

wójt Gminy Kodeń p. Ryszard Zań

W festiwalu wzięło udział ponad 20 grup z placówek zajmujących się rehabilitacją osób niepełnosprawnych (Warsztatów Terapii Zajęciowej, Środowiskowych Domów Samopomocy, Domów Pomocy Społecznej,Powiatowych Ośrodków Wsparcia).
Uczestnicy pochodzili z: Lublina, Świdnika, Mełgwi, Kozuli, Kodnia, Konstantynowa, Włodawy, Kostomłot, Białej Podlaskiej, Międzyrzeca Podlaskiego, Sławatycz, Zabłocia, Łęcznej, Świdnika.
Organizator spotkania - Warsztat Terapii Zajęciowej przy Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Kodniu, Wójt Gminy p. Ryszard Zań.
Nasza grupa na festiwalu gościła po raz pierwszy, wystąpiła aż w III kategoriach – teatralnej – Zespół „Figiel” z pantomimą „Psychomachia”; Zespół „Bębiarzy” ze suitą muzyczną, solista z piosenkami wykonanymi na żywo, do własnej aranżacji: La banba, Hej tam w dolinie, Nosa…
Pogoda tego dnia wyjątkowo – upalnie, schronienia uczestnikom dały cienie drzew Kalwarii. Organizatorzy zapewnili uczestnikom świetną zabawę, pyszne poczęstunki, upominki a dla opiekunów zorganizowane zostało spotkanie w WTZ i ŚDS z udziałem zaproszonych gości w tym przedstawicieli samorządów różnych szczebli.
Jako pierwszy wystąpił zespół gospodarzy z inscenizacją teatralną „Hrabina Cosel”

„Hrabina Cosel”

Nasze zespoły miał nie lada wyzwanie, inne warunki sceniczne niż dotychczas bardzo mało miejsca, ale nasi aktorzy wspaniale sobie poradzili, z własnej inicjatywy zmienili taniec aniołów – anioły nie tańczyły w jednym miejscu lecz w rytm muzyki zeszli do zebranych po schodach i to było bardzo twórcze – zmieścili się też w swoim czasie, za śladem aniołów poszli inni i to było takie nowatorskie.

„Figiel”

„Figiel”

występ Łukasza

Występ Łukasza przyjęty został z entuzjazmem , uczestnicy świetnie się bawili w czasie jego występu.


„Bębniarze”

„Kochaj życie bo wczoraj już nie wróci, jutro dopiero będzie a dziś jest ten dzień którym powinieneś się radować”
Bardzo dużo tej radości dostarczył uczestnikom festiwalu występ naszych „Bębniarzy ”


z przodu honorowi goście


posiłki

Wszystkie grupy występujące na festiwalu otrzymały okolicznościowe puchary, ludową lalkę a uczestnicy - drobne upominki. Nagrody wręczali przedstawicielom grup  pan wójt i pani sekretarz gminy.

pamiątkowa fotografia

Tradycją spotkań w Kodniu jest to, że odbywają się 3 lipca a poprzedza je 2 lipca Odpust Chorych.
Dziękujemy organizatorom za zaproszenie i liczymy na kolejne spotkanie.

niedziela, 1 lipca 2012

Leśny skarbiec


W dniu 20 czerwca 2012r niepełnosprawni – 33osoby i 7 opiekunów podopiecznych placówek Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Łęcznej uczestniczyło w jednodniowej wycieczce turystyczno – krajoznawczej do Janowa Lubelskiego i okolic.
Wycieczka była możliwa dzięki dotacji na realizację zadań publicznych Województwa Lubelskiego w zakresie krajoznawstwa i turystyki w 2012 r. (w formie wsparcia).
Region Janowa Lubelskiego został wybrany ze względu na bardzo atrakcyjne i unikalne  walory krajobrazowe oraz niezwykłe wartości przyrodnicze i botaniczne. Obok pospolitych gatunków roślin występuje tu też wiele ginących, rzadko spotykanych i chronionych. Lasy Janowskie to największa ostoja zwierzyny w tej części kraju. To także niezwykle ważny rejon w aspekcie historycznym z okresu rozbiorów i II wojny światowej. Nie można pominąć bogactwa i różnorodności sztuki ludowej, m.in. garncarstwo i kaflarstwo. Janów Lubelski w 2004r. otrzymał zaszczytny tytuł „Perły Lubelszczyzny”.
Programu wycieczki:
- Łążek Garncarski – aktywne warsztaty garncarskie,
- zwiedzanie miasta,
- Barokowy kościół pod wezwaniem Św. Jana Chrzciciela i przylegający do niego były klasztor OO. Dominikanów,
- Rynek Starego Miasta,
- pomnik poświęcony T. Kościuszce, źródlisko,
- wystawa przyrodnicza wraz  ekspozycją taboru kolejki leśnej,
- Kruczek Uroczysko – Droga Krzyżowa (rzeźbione stacje nawiązujące do II wojny światowej, Sanktuarium AK,
- zagroda garncarska,
Pogoda dopisała nam wyjątkowo, w drogę wyruszyliśmy wcześnie (6 rano) by o 8.30 rozpocząć – aktywne warsztaty garncarskie z panem Adamem Żelazko w Łążku Garncarskim.
Łążek Garncarski to malownicza miejscowość położona na skraju Lasów Janowskich znana z znajdujących się tam starych pracowni garncarskich oraz odbywającego się w lecie Jarmarku Garncarskiego ściągającego ogromne rzesze turystów.

pan Adam opowiada o pracy garncarzy

zajęcia

Zajęcia pochłonęły wszystkich, każdy  wykonał na kole garncarskim z pomocą pana Adama „jakiś„ wyrób z gliny – dzbanuszek, podstawkę, wazonik. Kiedy jedna z grup pracowała na kole to pozostali oczekując na swoją kolejkę na dworze, przy słonecznej pogodzie nie marnowali czasu, wykonywali prace w glinie ręcznie według własnego pomysłu.


kolejny etap zwiedzania grupa przed wejściem do zagrody garncarskiej

Zagroda Garncarska u Janka Jarmuziewicza to sporo atrakcji piękne wozy z końmi do wożenia po wsi, ludowa kapela, gry i zabawy dla dzieci oraz wycieczki samochodami. W dobry humor wprawia już kartka umieszczona przy wejściu na podwórze – „Zawsze działa tu monitoring sąsiadów”. W przestronnym pomieszczeniu, którego ściany tworzą drewniane bele, jest sporo miejsca przy drewnianych stołach, na których suszą się gliniane garnki. Można tu uzyskać informacje o garncarzach, wyruszyć z przewodnikiem na zwiedzanie okolicy lub miło spędzić dzień na dużym podwórzu. Każdy w Zagrodzie mógł podziwiać: altankę na wodzie, plac zabaw, sympatycznego stracha, chatę poświęconą pierwotnie Kaśce Kurzynowej, która równie dobrze jak mężczyźni radziła sobie z pracą przy kole i podobno świetnie pisała (czyli zdobiła) garnki



Następny etap naszej wycieczki to Kruczek Uroczysko.
KRUCZEK związany jest z historią Polski, tutaj kontaktowali się kurierzy, tędy przerzucano broń, amunicję i żywność podczas powstań XIX wieku. Wg przekazów ustnych, w 1773r (zaraz po I rozbiorze Polski) postawiono w tym miejscu krzyż, a potem kapliczkę. Gdy jedna próchniała stawiano następną. Inna wersja tego miejsca związana jest z piękną legendą, że przebywał tu wędrujący po polskiej ziemi św. Antoni, a spod kamienia na którym odpoczywał, wytrysnęło źródełko. Do dzisiaj sączy się z niego woda, której przypisuje się lecznicze właściwości. Kapliczka postawiona nad tym źródełkiem liczy ponad pół wieku. W Księdze Pamiątkowej Kruczka zapisano "W tej kapliczce znajdziesz radość, ukojenie bólu, posłuchasz spokojnie własnego sumienia, doznasz ukojenia."
Przed kapliczką stoi polowy ołtarz wykonany z pnia drzewa, obok ambona i ławki. Wokół są stacje Drogi Krzyżowej  rzeźbione stacje nawiązujące do II wojny światowej, Sanktuarium AK

Będąc w Janowie nie można pominąć Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej – Łaskawej.
W centrum ołtarza, we wnęce o wspaniałej oprawie, umieszczony jest cudowny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Obraz Madonny zwanej Łaskawą i Różańcową wykonany został w połowie XVII wieku na wzór słynnego wizerunku Matki Bożej Śnieżnej z kościoła Santa Maria Maggiore w Rzymie. Na terenie sanktuarium, koło kościoła znajduje się Kaplica Zjawienia.

Pamiątkowe zdjęcie przed cudownym obrazem

Ciekawym punktem Janowa Lubelskiego jest Wystawa Przyrodnicza wraz z ekspozycją kolejki leśnej, przedstawiającą teraźniejszość i przeszłość Lasów Janowskich.
Na obrzeżach miasta, znajduje się Ośrodek Edukacji Ekologicznej, który działa w ramach Leśnego Kompleksu Promocyjnego Lasy Janowskie a w nim mogliśmy podziwiać wystawę  przyrodniczą – naprawdę było na co popatrzeć.



wystawa przyrodnicza 

Maria Lisek-Zięba