Pomóż nam wybudować mieszkania chronione

Pomóż nam wybudować mieszkania chronione

czwartek, 27 września 2012

Mamy konwencję


6 września 2012 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski uroczyście ratyfikował Konwencję ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. 

 
Zapisy Konwencji zobowiązują do zapewnienia takich samych warunków, szans do życia, nauki, rozwoju i decydowania o swoim losie osobie niepełnosprawnej, jakie ma osoba pełnosprawna.

Wydarzenie, które miało miejsce w Pałacu Prezydenckim zgromadziło wiele wybitnych osobistości.

Wśród zaproszonych gości byli m.in.:
- kard. Kazimierz Nycz,
- pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Jarosław Duda,
- pełnomocnik rządu d/s równego traktowania Agnieszka Kozłowska – Rajewicz,
- Rzeczniczka - Praw Obywatelskich - Irena Lipowicz,
- Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak,
- przedstawiciele Sejmu i Senatu RP,
- ministrowie z Kancelarii Prezydenta oraz osoby reprezentujące środowisko osób niepełnosprawnych.

W uroczystości członkowie Zarządu Lubelskiego Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych – Sejmik Wojewódzki i reporterzy Biuletynu Informacyjnego Osób Niepełnosprawnych w Lublinie reprezentowali organizacje z terenu województwa lubelskiego.

Załącznik Konwencja

Maria Lisek-Zięba

piątek, 7 września 2012

Warsztaty ponownie tętnią życiem


uczestnicy w oczekiwaniu na wyjazd do kościoła

Zakończył się czas przerwy w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Janowicy – warsztaty znów tętnią życiem. Zajęcia po przerwie wznowione zostały poprzez udział wszystkich uczestników i pracowników udziałem w liturgii mszy świętej sprawowanej w Kościele Parafialnym pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Świata w Nadrybiu, liturgię sprawował miejscowy ks. proboszcz Michał Surowiec.

ks. proboszcz

W mszy św. nie zabrakło uczniów z gronem pedagogicznym ze Szkoły Podstawowej w Nadrybiu, miejscowych parafian. Wszyscy bardzo licznie uczestniczyli w komunii św.

komunia św.

W słowie głoszonym przez duszpasterza nie zabrakło życzeń dla uczniów, nauczycieli i osób pracujących z dziećmi, młodzieżą.

3 wrzesień w kościele katolickim to wspomnienie św. Grzegorza Wielkiego, papieża i doktora Kościoła. Święty Grzegorz (540-604) u rozkwitu swojej kariery urzędniczej postanowił porzucić zaszczyty i podjąć życie mnisze, swoje posiadłości zamieniając na klasztory. Surowe życie i medytacja nad słowem Bożym stały się, jak się później okazało, przygotowaniem do wielkiej misji odpowiedzialności za cały Kościół. Będąc papieżem, w burzliwych czasach Grzegorz niósł w świat nadzieję płynącą z Ewangelii. Reformował struktury Kościoła, napisał księgę "Reguły pasterskiej" ze wskazaniami dla kapłanów, wysłał misjonarzy do Anglii. Potomni nadali mu przydomek "Wielki", a jego przyjaciel, św. Leander, pisał o nim, że "przewyższył świętością Antoniego, wymową - Cypriana, a mądrością – Augustyna” (1 Kor 2,1-5)

„...Miej czas na to, aby pomyśleć - to źródło mocy.
Miej czas na modlitwę - to największa siła na ziemi.
Miej czas na uśmiech - to muzyka duszy...„

Miejmy czas na: naukę, pracę, wypoczynek, przyjemności a nade wszystko na niedzielne spotkanie z naszym Niebiańskim Ojcem.

„Daj Panie co dzień promyk słońca, i pozwól śpiewać nową pieśń...”

 Wspomnienia – relacje - uczestników warsztatu z „wakacji”

Kasia P.
- byłam na turnusie nad morzem, opaliłam się, poznałąm dużo kolegów i koleżanek
- tęskniłam za warsztatami
- ciszę się ,że już są zajęcia

Ania Sz.
- pomagałam mamie robić ogórki na zimę
- trochę spacerowałam z mamą
- bardzo tęskniłam za warsztatami

Łukasz M.
- w czasie przerwy byłem u babci, u chrzestnej
- odwiedziłem grób wujka
- oglądałem swoje seriale w telewizji
- z rodzicami jeździłem na zakupy
- tęskniłem za kolegami i koleżankami za panem Jackiem instruktorem i za panią Marią
- dużo czasu spędzałem z psem

Ela J.
- pomagałam Maryli (siostra) i mamie
- długo spałam
- wyszywałam serwetki i opalałam się

Waldek B.
- było mi smutno, że nie byłem w warsztacie
- dużo pomagałem mamie – obierałem jabłka, ziemniaki, kosiłem trawę
- byłem z mamą i krewnymi na weselu – śpiewałem różne piosenki- podobała mi się para młoda- wesele było super

Małgorzata J.
- zbierałam z mamą różne drewna na zimę do palenia – mama to rąbała
- chodziłam też z mamą do lasu na grzyby, było ich dużo, po oczyszczeniu suszyłyśmy je a te mniejsze robiliśmy marynowane
- w piątki jeździłam z mamą na targ do Urszulina, mama kupowała mi różne rzeczy do ubrania
- jeździłam też do lekarza - porobić różne badania
- mogłam długo, długo spać i nikt mnie nie budził

Paweł K.
- byłem u swojej siostry w Tomaszowie (razem z mamą) chodziliśmy na lody i ciastka do kawiarni
- oglądałem w sklepach komputery, siostra pomogła mi dokonać jego zakupu
- w domu pomagałem mamie w gospodarstwie
- w weekendy jeździłem ze znajomymi na ryby
- cieszę się, że wróciłem do warsztatu – mogę spotykać się z innymi i mam taką fajną panią Anię(instruktor)

Magda K.
- w wakacje pomagałam mamie w ogrodzie i w różnych pracach polowych oraz w sadzie
- cieszę się ,że jestem w warsztacie bo mam tu dużo koleżanek i kolegów
- chcę przygotowywać posiłki (uczestniczka pracowni kulinarnej)

Katarzyna Sz.
- wakacje spędziłam w domu,
- dużo spacerowałam z pieskiem
- jestem zadowolona, że wracam do warsztatów będę miała towarzystwo miłych koleżanek i kolegów

Robert J.
- cieszę się ze jestem w warsztacie, będę znowu nagrywał płyty i słuchał piosenek
- wcześniej byłem nad morzem na turnusie (koniec lipca)
- w sierpniu byłem w domu i chodziłem do znajomych

Łukasz L.
- z rodzicami jeździłem do babci Gieni, cioci Danusi i Krysi
- zrobiłem muzykę do spektaklu „Galimatias” – mp3
- nagrałem dla siebie „ścieżki” (podkłady muzyczne) żeby nie nosić ciężkich organ
- dłużej spałem i sam robiłem sobie śniadania, wstawałem o ósmej
- chodziłem na zakupy z mamą
- pomagałem mamie jak byli goście na imieninach
- sprzątałem u siebie w pokoju
- jeździłem do p. Jurka na maliny

Kasia K.
- sierpień spędziłam w gronie najbliższych
- słuchałam muzyki, dużo spacerowałam
- byłam w Łęcznej u lekarza i na zakupach
- mój odpoczynek to siedzenie pod gruszą
- mogłam spać do woli - nikt mnie nie budził
- chodziłam do koleżanek
- w gronie rodzinnym robiliśmy grilla, ognisko

Marek R
- wolne od zajęć, fajna sprawa, ale po połowie miesiąca już mi się chciało wrócić do warsztatów
- na zaproszenie mojej chrzestnej byłem 20 dni w Wenecji, zwiedzałem miasto, bardzo podobało mi się malarstwo jakie mogłem podziwiać w Wenecji
- fajnie, że już jestem w warsztatach

„Prócz świata największą zagadką dla człowieka jest drugi człowiek” (Karol Irzykowski)

po wyjściu z kościoła 

Cieszę się, cieszymy się, że młodzież tak chętnie do nas wraca, to zachęca do nowych wyzwań i wysiłku.

M. Lisek-Zięba