Pomóż nam wybudować mieszkania chronione

Pomóż nam wybudować mieszkania chronione

poniedziałek, 9 maja 2011

Niezapomniane Spotkanie Przyjaciół

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z wyjazdu do Nidzicy! Tutaj!



5 maja o 12.30 w Sali Rycerskiej na Zamku w Nidzicy odbył się Koncert Radości i Nadziei połączony z wystawą prac artystycznych osób niepełnosprawnych.


Podopieczni naszych warsztatów w ilości 12 osób uczestniczyli w Koncercie Radości i Nadziei XIV Koncert Nadziei i Radości dedykowany był Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II i uczestnikom sztafety sportowej. Patronat nad imprezą objął starosta nidzicki Ludwik Ekiert i burmistrz Dariusz. Na scenie nidzickiego zamku wystąpią zespoły osób niepełnosprawnych z Elbląga, Warszawy, Łęcznej, Biskupca, Mławy , Olsztyna, Lwowa. Uczniowie Szkoły Podstawowej w Napiwodzie wystawią krótkie przedstawienie o Janie Pawle II a pozostali uczestnicy spotkania swoim śpiewem, prezentacjami wychwalali „Ojca Niebieskiego, Matkę Bożą i naszego „Wielkiego Polaka”. Nasz solista zaprezentował dwa utwory : „Piastowy jestem syn” i „W mroku jest tyle światła”. Wszyscy uczestnicy zostali obdarowani upominkami wykonanymi w nidzickich warsztatach terapii zajęciowej. Organizatorzy zapewnili wiele atrakcji: prezentacje artystyczne, pokaz ogni, zabawę, poczęstunek, wystawę prac plastycznych. Pierwszy dzień spotkania zakończył się dyskoteką.

W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych oraz w-ce prezes Zarządu Głównego naszego stowarzyszenia Pani Stanisława Syller.

Drugi dzień
Organizatorzy zaprosili nas nad jezioro Omulew, atrakcją tego dnia było pływanie po jeziorze, przejazdy samochodami terenowymi i sportowymi, grylowanie, wizyta w Hostelu, zwiedzanie kościoła pod wezwaniem św. Huberta w Złotej Wodzie.

Trzeci dzień
Udział w pielgrzymce osób niepełnosprawnych z Warmi i Mazur do Gietrzwałtu do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, zwiedzanie skansenu – Muzeum Budownictwa Ludowego -Park Etnograficzny w Olsztynku, pola grunwaldzkie.

Gietrzwałd stał się sławny dzięki Objawieniom Matki Bożej. Przejął pielgrzymów po zamkniętym w 1875 roku klasztorze  w Łąkach Bratiańskich koło Nowego Miasta nad Drwęca, gdzie znajdowała się łaskami słynąca, koronowana w 1752 roku figura Matki Bożej. Objawienia gietrzwałdzkie miały miejsce dziewiętnaście lat po Lourdes i trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Obie pochodziły z niezamożnych polskich rodzin. Matka Boża przemówiła do nich po polsku, co podkreślił ks. Franciszek Hipler, "w języku takim, jakim mówią w Polsce".



Sanktuarium maryjne w Gietrzwałdzie jest położone wśród niezwykle pięknych lasów warmińskich, pachnących kwiatami i ziołami łąk oraz czystych jezior. W 1877 roku tę małą wioseczkę wybrała sobie Matka Boża, aby objawić się ludziom. Maryi tak bardzo spodobał się Gietrzwałd, że właśnie w nim postanowiła spotykać się z dwiema dziewczynkami Basią i Justynką przez okres 3 miesięcy. Objawiająca się na klonie Matka Boża nie tylko uzdrawiała ludzi, ale też dawała wskazówki co robić, aby być szczęśliwym.  Najczęściej mówiła: Chcę, abyście odmawiali Różaniec. Dla ludzi chorych pobłogosławiła łąkowe źródełko, które od tamtej pory słynie ze swoich uzdrawiających właściwości. W ostatnich dniach objawień Matka Boża, rozstając się z gietrzwałdzkimi pielgrzymami, powiedziała: Nie smućcie się, bo ja zawsze będę z Wami. I chociaż od zakończenia objawień minęło ponad 130 lat, to codziennie w tym prześlicznym sanktuarium wyczuwa się autentyczną obecność Matki Bożej, która usuwa z ludzkich serc smutek, uzdrawia chorych, pomaga ludziom nawrócić się, a osobom uzależnionym daje siłę do wyrwania się z niewoli nałogów. To jedyne w Polsce objawienia zatwierdzone przez Kościół urzędowym dekretem. Na całym świecie jest tylko jedenaście takich miejsc. 



Czwarty dzień

Ostatnie spotkanie z opiekunami naszej grupy pożegnanie z Panią Ewą, powrót do domu.


Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym - Koło w Nidzicy powstało jak wiele innych z inicjatywy rodziców osób niepełnosprawnych w 1992 r. Stałe placówki prowadzone przez PSOUU: Ośrodek Wczesnej Interwencji (OWI). Ośrodek Rehabilitacyjno - Edukacyjno - Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży z  Upośledzeniem Umysłowym (OREW), Warsztaty Terapii Zajęciowej (WTZ), Hostel- Dom Rodzinny (DPS) w Napiwodzie, Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej (ŚDS), Świetlica Terapeutyczna,Klub Rodzinny "Nie jesteś sam", Mieszkania chronione i treningowe, Centrum DZWONI.

Aktywność Zarządu Koła, wielkie zaangażowanie przewodniczącej Pani Ewy Gałka i pracowników daje się zauważyć na każdym kroku. Patronem placówek jest nasz "Wielki Polak" – Papież Jan Paweł II. Dziękujemy Pani Ewie za kolejne zaproszenie, bardzo miłe przyjęcie i uatrakcyjnienie pobytu naszej 14 osobowej grupie na ziemi warmińsko –mazurskiej.



Relacje uczestników wyjazdu do Nidzicy:

„Bardzo podobała mi się modlitwa do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, w hołdzie przeszedłem z kolegami i koleżankami wokół cudownego ołtarza, ja, Ela, Kasia, Gosia, Basia złożyliśmy dary na ołtarzu podczas mszy, w intencji wszystkich osób niepełnosprawnych, którą prowadził ks. biskup Edmund Piszcz, a potem każdego z nas pobłogosławił” - Łukasz L.

„Na mnie największe wrażenie zrobił cudowny obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, wokół którego przeszedłem klęcząc, oraz pokaz ogni po zakończonym koncercie. Podobały mi się również chaty w skansenie, do którego zabrali nas gospodarze – organizatorzy koncertu.” - Paweł M.

„Cieszę się bardzo, że daliśmy radę przejść na kolanach wokół cudownego obrazu oraz, że biskup E. Piszcz nas pobłogosławił i również pokaz ogni po zakończonym koncercie zrobił na mnie wrażenie. Ważne było dla mnie to, iż mogłam zaśpiewać razem z Łukaszem „Polskie Kwiaty” na scenie, po mszy przy źródełku.” - Katarzyna K.




„Mnie się podobał skansen, pokaz sztucznych ogni, kościół św. Huberta, szczególnie wewnątrz. Ponad to bardzo fajnie było móc zobaczyć choć z daleka pola grunwaldzkie, które widzieliśmy w sobotę wracając z Gietrzwałdu.” - Emil K.

„Bardzo podobały mi się stare domki w skansenie, było ciekawie nad jeziorem, mogłem przejechać się sportowym samochodem o mocy 200 KM! Fajnie też było na zamku.” - Michał K.

„Fajnie było w Nidzicy, mieliśmy fajnych opiekunów, super było nad jeziorem, ponieważ mogłam się przejechać samochodem sportowym, płynęłam też łódką.” - Barbara P.

„Fajnie było na wyjeździe – jeździłam sportowym samochodem, płynęłam też łódką. Super był też pokaz ogni zaraz po koncercie na zamku oraz dyskoteka.” - Magda P.

„Dla mnie super było na dyskotece na zamku, po pokazie ogni, poznałam wiele miłych osób.” - Katarzyna P.




„Bardzo mi się podobał pokaz pochodni, msza w Gietrzwałdzie, przejażdżka jeepami, zabawa integracyjna.” - Andrzej K.



„Bardzo mi się podobała tablica poświęcona Janowi Pawłowi II w budynku WTZ w Nidzicy, domki w skansenie oraz występy kapeli góralskiej.” - Ela J.





„Wyjazd do Nidzicy był dla mnie niesamowitym przeżyciem, poznałam wielu naprawdę wyjątkowych ludzi, którzy przyjęli nas jak rodzinę. Dzięki uprzejmości i gościnności p. Ewy zwiedziliśmy wiele pięknych miejsc, m.in. kościół w Gietrzwałdzie, kościół św. Huberta, skansen. Nie ma słów, które mogłyby opisać to, co tam przeżyłam i co dla siebie z tego wyjazdu wyniosłam. Jedno wiem – chcę pomagać innym. Dziękuję za wszystko organizatorom oraz p. Marii Lisek – Ziębie.” - Marzena P.


Autor:
MLZ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz