Pamiątkowe zdjęcie w Rymanowie
Zdrój
Rymanów Zdrój – położony jest 4 km na południe od
Rymanowa w malowniczej dolinie Taboru, wśród gór zwanych Wzgórzami
Rymanowskimi, znany z uzdrowisk. Odkrycie źródeł mineralnych w 1876 r.
dało początek dziejom Rymanowa Zdroju. Nie było wówczas na terenie dzisiejszego
uzdrowiska prawie żadnej zabudowy, z wyjątkiem kilkunastu domów
gospodarskich. Założycielem uzdrowiska był hrabia Stanisław Potocki ówczesny
właściciel Rymanowa. Znaczący udział w rozwoju miejscowości miała żona
hrabiego Anna z Działyńskich Potocka. Potoccy byli właścicielami terenów
na których odkryto źródła wód mineralnych. W Rymanowie Zdrój są
źródła wód – „Tytus”, „Celestyna”, „Klaudia”, „Staś”, „Marysieńka”, „Ignacy”,
„Jan”, „Anna”, „Naftusia”, „Krokusowe”, „Mieczysław”, „Danuta”
Pamiątkowe zdjęcie w centrum
Smakowanie wód
Pierwsza wizyta – Koło
PSOUU w Rymanowie, działalność prowadzi od 01.04.1999 r. w następujących
placówkach :
- Warsztaty Terapii Zajęciowej
- Warsztaty Terapii Zajęciowej
- Środowiskowy Dom Samopomocy
- Ośrodek Rehabilitacyjno Edukacyjno Wychowawczy dla dzieci i
młodzieży w wieku od 3 do 25 roku życia
- Zakład Aktywności Zawodowej o sekcjach: ogrodniczej,
stolarskiej i turnusowo-hotelarskiej
- mieszkania chronione dla podopiecznych pozbawionych opieki
najbliższych.
Na terenie ZAZ w Rymanowie
Zdrój -Pani Basia mówi o działalności ZAZ
Pani Barbara Famielec główna inicjatorka powstawania placówek,
wiceprzewodnicząca Zarządu koła, kierowniczka WTZ oprowadziła nas po
placówkach prowadzanych przez koło.
Nasi uczestnicy pytali o metody i techniki pracy w pracowniach,
ilość osób w placówkach oraz o trening ekonomiczny jego wysokość i sposób
rozliczania. Mówili też o tym co robią u siebie, gdzie wyjeżdżają, na co wydają
pieniądze w ramach treningu ekonomicznego i jak go rozliczają.
Krosno określano
jako „parva Cracovia”
– czyli „mały Kraków” dlatego, że krośnieński Rynek z renesansowymi
sukiennicami kojarzył się z krakowskim Starym Miastem, a także ze względu na
wysoki poziom życia umysłowego miasta. Krosno urzeka pięknem średniowiecznych
kościołów i zabytkowych kamieniczek usytuowanych głównie w obrębie Rynku.
Druga wizyta – PSOUU Koło w Krośnie.
Koło prowadzi działalność
od 1980/1981 w ramach TPD a od 1991 jako PSOUU poprzez następujące
placówki:
-Ośrodek Wczesnej Interwencji
-Ośrodek Rehabilitacyjno – Edukacyjno – Wychowawczy
-Warsztat Terapii Zajęciowej
-Środowiskowy Dom Samopomocy
-Biblioteka
Nasza grupa odwiedziła WTZ na ul. Grodzkiej 49. Zajęcia praktyczne
odbywają się w 7 pracowniach: gospodarstwa domowego, ogrodniczej,
stolarskiej, witrażu, plastycznej, ceramicznej i rękodzieła artystycznego.
Uczestnicy WTZ objęci są terapią logopedyczną, psychologiczną, pedagogiczną,
medyczną i rehabilitacyjną. Prowadzone są także zajęcia z animacji
społecznej i teatralno-taneczne.
Pani kierownik WTZ odpowiada na
pytania naszym uczestnikom
Nasi instruktorzy mówili o swoich doświadczeniach w pracy z
młodzieżą. Przywieźliśmy do naszych WTZ sadzonki kwiatów z pracowni ogrodniczej
i ceramikę podarowaną nam przez instruktorów i kierownika. Pani kierownik
zaprosiła nas ponownie do WTZ. Dziękujemy Pani kierownik za załatwienie nam
przewodnika – Pani Iwony, dzięki której poznaliśmy historię Krosna.
Zwiedzanie Krosna z
przewodnikiem p. Iwoną
Rynek w Krośnie
Haczów – najcenniejszym
zabytkiem Haczowa jest stary drewniany, gotycki kościół zbudowany w schyłkowych
latach XIV w. Jest to – jak pisał Piotr Łopakiewisz – nie tylko największy, ale
i najcenniejszy kościół drewniany w Europie, wykonany w konstrukcji zrębowej w
systemie więżbowo- zaskrzynieniowym. Unikatowy charakter tego zabytku
potęgowany jest przez polichromię figuralną z 1494 roku. Jest ona najstarszą
spośród znanych, monumentalną dekoracją malarską kościoła drewnianego. W sierpniu 2003r. zabytkowy kościół
został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO
Trzecia wizyta – PSOUU Koło w Haczowie,
- Dzienne centrum Aktywności
- Warsztat Terapii Zajęciowej powołany do życia l września 1999
roku, uczestnicy – 35 osób rozwija swoje zdolności w
siedmiu pracowniach: stolarskiej, gospodarstwa domowego, ceramicznej,
rękodzieła artystycznego, plastycznej, technicznej i wikliniarskiej.
Tomasz Półchłopek, kierownik WTZ w Haczowie zaprezentował naszej grupie
placówki i to co robią w WTZ. Nasza młodzież integrowała się z młodzieżą
haczowską przy wspólnym poczęstunku a instruktorzy w tym czasie dzielili się
doświadczeniami ze swojej pracy. Nie zabrakło pytań naszej młodzieży o metody
pracy w czasie zajęć, realizację treningu i chyba będziemy mieli problem
? Nasza młodzież dowiedziała się o innym sposobie rozliczania treningu
ekonomicznego niż jest u nas, no cóż podróże kształcą …
Dziwne jest to, że w tym samym kraju w takiej samej
placówce, inaczej jest interpretowany ten sam zapis dotyczący rozliczenia
treningu ekonomicznego przez kontrolujących… .
Pan Tomasz Półchłopek w środku
opowiada naszej grupie o pracy
Naszej młodzieży szczególnie podobały się wyroby z wikliny,
prace wykonywane w pracowni stolarskiej i ceramicznej. Oczywiście przywieźliśmy
do naszych WTZ wyroby z tych pracowni podarowane nam przez instruktorów i
kierownika. Podobało nam się rozwiązanie z WTZ w Haczowie – altana wypoczynkowa
z własnym piecem chlebowym, rożnem, wędzarnią, własnoręcznie wykonanie
ogrodzenia w ramach zajęć i centralny odkurzacz. Idąc za tytułem relacji
„Podróże kształcą…” myślę, że znaleźliśmy wiele nowych podpowiedzi, rozwiązań,
które będziemy chcieli wprowadzać do naszych warsztatów.
W czasie trzydniowego pobytu
na Podkarpaciu mieszkaliśmy dzięki uprzejmości Ojców Bonifratrów w Domu Pomocy
Społecznej Zakonu Bonifratrów w Iwoniczu. Pani
Dyrektor DPS Anastazja
Ochęduszko podpowiedziała nam co ciekawego możemy zobaczyć na terenie
Podkarpacia, opowiedziała jak funkcjonuje dom dla osób
dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie (liczba miejsc – 112), pokazała
pracownie. Uczestniczyliśmy w porannej mszy świętej sprawowanej w Kaplicy DPS
dla mieszkańców i pracowników domu (Łukasz uświetnił mszę poprzez
swój śpiew). Poznaliśmy Ojca Henryka Molendę bioenergoterapeutę. Jako
podziękowanie z naszej strony za życzliwość okazaną nam w czasie pobytu w DPS,
za zgodą Przeora Zakonu i Pani Dyrektor odbył się koncert Łukasza dedykowany
wszystkim mieszkańcom i pracownikom domu.
Poznaliśmy też piękne miejsca - Prządki. Powstanie
Prządek nastąpiło wskutek różnicy odporności osadów skalnych na procesy
denudacyjne (niszczące). Skałki zbudowane są z gruboziarnistych piaskowców
ciężkowickich, o dużej miąższości, których wiek geologiczny określany jest jako
dolny eocen – 55-35 mln lat temu (trzeciorzęd). Wychodnie piaskowca
ciężkowickiego należą do południowego skrzydła fałdu
czarnorzecko-węglowieckiego, wielkiej struktury tektonicznej – płaszczowiny
śląskiej. Ze względu na charakterystyczny kształt powstało wiele miejscowych
legend ludowych. Poszczególne grupy skalne są nazywane: „Prządka Matka”,
„Prządka Baba”, „Herszt” i „Zbój Madej”.
Skansen Przemysłu Naftowego w Bóbrce
Niewątpliwie jest to miejsce unikalne na skale światową. Trzeba sobie uzmysłowić, że to właśnie tutaj rozpoczęła się era przemysłu naftowego, który popchnął całą gospodarkę światową do przodu. Interesując się tą tematyką warto wspomnieć o muzeum lamp naftowych znajdującym się w Krośnie, które posiada najbogatszą ich kolekcję w Europie.
Zamek w Odrzykoniu
Pierwsze wzmianki o zamku pochodzą z 1348 roku. Do około 1396 roku zamek był własnością Królewską. W tymże roku dostaje go rycerz Klemens z Moskorzewa, który wsławił się obroną zamku w Wilnie. Moskorzewscy przyjmują nazwisko Kamienieccy, jakoże zamek zbudowany jest na górze zwanej Kamieniec.
Odrzykoński zamek był miejscem wydarzeń na kanwie których
powstała jedna z najlepszych polskich komedii – „Zemsta” Aleksandra Fredry. W
1828 r. poeta ożenił się z Zofią Skarbkową z Jabłonowskich, która w posagu
wniosła połowę tego zamku. Przeglądając stare dokumenty znalazł on akta
procesowe spierających się o mur graniczny szlachciców: Skotnickiego i Firleja.
Na ich bazie powstała „Zemsta”.
Bardzo dziękuję kierownikom wszystkich odwiedzonych placówek,
Pani dyrektor DPS w Iwoniczu, Ojcom Bonifratrom
i pracownikom stołówki w DPS za serdeczność, gościnność, cierpliwość oraz
rodzicom naszej młodzieży za zgodę na wyjazd.
Podróże kształcą i o tym mogli się
przekonać wszyscy, którzy uczestniczyli w tym wyjeździe w sumie 13 osób.
Maria Lisek-Zięba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz